Już 14 czerwca rozpoczną się Mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Reprezentacja Polski na ostatni moment awansowała do fazy grupowej i zagra przeciwko Austrii, Francji oraz Holandii. Jak poradzimy sobie w trakcie tegorocznych mistrzostw Europy i jak prezentuje się oficjalna kadra Polski na Euro 2024, która powalczy o jak najlepszy wynik?
Powołania na Euro 2024
Michał Probierz ogłosił szeroką grupę zawodników pod koniec maja. Nie brakowało kontrowersji z przedstawieniem powołań, ponieważ zabrakło oficjalnej konferencji z dziennikarzami i selekcjoner zdecydował się na niecodzienny ruch, podając kadrę w trakcie… turnieju golfowego. Niemniej wybory Probierza nie zaskakują. Obecny sternik biało-czerwonych dokonał spodziewanych ruchów i kadra Polski na mistrzostwa Europy jest niezwykle podobna do tej, jaką oglądaliśmy w trakcie marcowych barażów, po których awansowaliśmy do fazy grupowej. Jednym z większych nieobecnych, pominiętych w szerokiej kadrze jest Dominik Marczuk oraz Matty Chash, czy jeden z najmocniej rozpoznawalnych zawodników reprezentując Polskę na arenie międzynarodowej. Gracz Aston Villi w ostatnim czasie zmagał się jednak z kontuzją, dlatego selekcjoner zdecydował się umieścił na liście powołanych zdrowych zawodników.
Przypomnijmy, że 7 czerwca Michał Probierz ogłosił ostateczną listę zawodników powołanych na Euro, która pojedzie do Niemiec i będzie zgłoszona na mecze mistrzowskie. Wielkim nieobecnym kadry narodowej okazał się Arkadiusz Milik, który już na początku meczu z Ukrainą na PGE Narodowym doznał kontuzji kolana, która wykluczyła możliwość jego gry na Euro 2024. Poza Milikiem, Probierz wykreślił również Pawła Bochniewicza oraz Jakub Kałuziński. Polski Związek Piłki Nożnej przesłał już od UEFA oficjalną kadrę, która prezentuje się następująco:
- Bramkarze: Marcin Bułka (OGC Nice), Łukasz Skorupski (Bologna), Wojciech Szczęsny (Juventus FC)
- Obrońcy: Jan Bednarek (Sourhampton), Bartosz Bereszyński (Empoli), Paweł Dawidowicz (Hellas), Tymoteusz Puchacz (Kaiserslautern), Jakub Kiwior (Arsenal), Bartosz Salamon (Lech Poznań), Sebastian Walukiewicz (Cagliari)
- Pomocnicy: Przemysław Frankowski (Lens), Kamil Grosicki (Pogoń Szczecin), Jakub Moder (Brighton), Jakub Piotrowski (Ludogorec), Taras Romańczuk (Jagiellonia Białystok), Bartosz Slisz (Atlanta), Damian Szymański (AEK Ateny), Sebastian Szymański (Fenerbahce), Michał Skóraś (Club Brugge), Kacper Urbański (Bologna), Nicola Zalewski (AS Roma), Piotr Zieliński (Napoli)
- Napastnicy: Adam Buksa (Antalyaspor), Robert Lewandowski (FC Barcelona), Krzysztof Piątek (Basaksehir), Karol Świderski (Hellas Verona)
Debiutanci w kadrze
Największym debiutantem w reprezentacji Polski na Mistrzostwach Europy jest Kacper Urbański, który w sparingowym meczu przeciwko Ukrainie zagrał swój pierwszy mecz z orzełkiem na piersi. Urbański ma za sobą niezwykle dobry sezon. Razem z Bologną awansował do fazy grupowej Ligi Mistrzów i zrobił bardzo dobre wrażenie we włoskiej lidze, uzyskując wysokie noty za swoje występy. Bardzo dobra forma nie umknęła uwadze Probierza, który nie tylko powołał Urbańskiego, ale również dał mu szansę zagrać niemal całe spotkanie z Ukrainą. Młody zawodnik wykorzystał swoją szansę i był jedną z najbardziej wyróżniających się postaci na boisku.
W meczu z Ukrainą swój debiut zaliczy też Jakub Kałuziński, ale gracz Antalyasporu nie znalazł się w ostatecznej kadrze na Euro 2024. Poza Urbańskim w reprezentacji Polski nie ma już więcej debiutantów. Oczywiście dla kilku piłkarzy z obecnej kadry będzie to debiut na mistrzostwach Europy.
Jakie szanse na awans?
Trzeba niestety przyznań, że szanse Polski na awans z arcytrudnej grupy D nie są wielkie. Trafiliśmy do niezwykle wymagającej grupy, w której czeka nas starcie przeciwko dwóm faworytom do medalu (Francji i Holandii) oraz Austrii, która niewątpliwie ma spore możliwości i niektórzy stawiają ją w roli czarnego konia tego turnieju. Warto jednak przypomnieć, że awans z grupy jest też możliwy z trzeciego miejsca w grupie, zatem szanse na przepustkę nieco wzrastają. Osiągnięcie celu może się udać dzięki bezcennym wsparciu kibiców, awans przez wielu uważany jest jako mrzonkę, jednak na papiarze kadra reprezentacji Polski jest na tyle solidna, że ma predyspozycje do tego, aby zameldować się w 1/8 finału Mistrzostw Europy 2024.