Tegoroczne wakacje w Polsce były wyjątkowo gorące. I nie chodzi tutaj wyłącznie o wysokie temperatury i letnią aurę za oknem. Wyjątkowo gorąco w tym okresie było także w gabinecie Prezesa PZPN, Cezarego Kuleszy. Brak wyników, przedostatnie miejsce w grupie eliminacji Euro 2024 i niezadowalający styl spowodował, że z posadą selekcjonera reprezentacji Polski pożegnał się Fernando Santos. Czarę goryczy przelała wstydliwa wyjazdowa porażka z Mołdawią. O tym, że Cezary Kulesza lubi podejmować zaskakujące decyzję, zdążyliśmy się już przekonać. Tym razem też tak było. Od 20 września reprezentacja Polski ma nowego trenera. Został nim Michał Probierz. Prześledźmy zatem jego powołania do reprezentacji.
Kogo Michał Probierz powołał na mecze eliminacji
Oto jak wyglądały pierwsze powołania do reprezentacji Polski Michała Probierza na wrześniowe mecze z Wyspami Owczymi na wyjeździe i Mołdawią w Warszawie:
- Bramkarze: Bartłomiej Drągowski, Marcin Bułka, Wojciech Szczęsny.
- Obrońcy: Bartosz Bereszyński, Matty Cash, Tomasz Kędziora, Jakub Kiwior, Patryk Peda, Tymoteusz Puchacz, Sebastian Walukiewicz, Mateusz Wieteska.
- Pomocnicy: Patryk Dziczek, Przemysław Frankowski, Kamil Grosicki, Jakub Kamiński, Filip Marchwiński, Jakub Piotrowski, Bartosz Slisz, Damian Szymański, Sebastian Szymański, Paweł Wszołek, Piotr Zieliński.
- Napastnicy: Adam Buksa, Arkadiusz Milik, Karol Świderski.
Przed meczami eliminacji Euro 2024 z Wyspami Owczymi i Mołdawią selekcjoner Michał Probierz zmuszony był dokonać kilku korekt w składzie. Polacy w tych meczach zagrali między innymi bez Roberta Lewandowskiego, Matty’ego Casha, Tymoteusza Puchacza. Jak to zwykle w takich sytuacjach bywa, pech jednych jest szansą dla zmienników. Selekcjoner reprezentacji Polski miał więc okazję do sprawdzenia poszczególnych wariantów gry.
Mecz Polska Wyspy Owcze
Jeszcze przed rozpoczęciem wrześniowego okienka reprezentacyjnego jasne było, że tylko komplet punktów w trzech najbliższych meczach pozwala Polsce zachować szanse na bezpośredni awans na Euro 2024. Wiedział o tym także trener Michał Probierz. Jego debiut w roli selekcjonera reprezentacji Polski przypadał na wyjazdowy mecz z Wyspami Owczymi. Wypadł on pomyślnie. Polacy wykorzystali nadarzające się w tym meczu szanse i po pojedynku z Wyspami Owczymi wrócili do gry o bezpośredni awans
Mecz Polska Mołdawia
Selekcjoner reprezentacji Polski jednym zwycięstwem przywrócił w kibicach naszej kadry nadzieje na pozytywne zakończenie misji pt. awans na Euro 2024. Polacy przed meczem z Mołdawią w Warszawie byli w dobrej pozycji wyjściowej. Ponownie mieli wszystko w swoich rękach. Do pełnej realizacji planu zakładanego na wrzesień potrzebne było zwycięstwo z Mołdawią. Plan to jedno, a rzeczywistość to co innego. Polacy już na początku dali się zaskoczyć rywalom i do przerwy przegrywali 0:1. Po przerwie biało-czerwoni rzucili się do odrabiania strat. Ataki przyniosły efekt w postaci gola Karola Świderskiego. Jednak mimo wielu szans wynik nie uległ już zmianie.
Co dalej z Reprezentacją Polski na Euro?
Mecze z Wyspami Owczymi i Mołdawią dają selekcjonerowi spory materiał poglądowy. Sytuacja wygląda tak, że Polakom do końca eliminacji Euro 2024 pozostał jeden mecz (17 listopada z Czechami). Jeśli chodzi o naszych głównych konkurentów do bezpośredniego awansu, czyli właśnie Czechów i Albańczyków, to ich czekają jeszcze dwa mecze. Teoretycznie przy korzystnym układzie meczu z Czechami i pozostałych wynikach możemy jeszcze awansować bezpośrednio. Bardziej prawdopodobny w naszym przypadku jest udział w barażach. Będzie to możliwe dzięki temu, że gramy w Dywizji A Ligi Narodów zajmując w niej wysokie trzecie miejsce. Na ten moment (stan na 18 października) Polacy w półfinale baraży mogą trafić na Estonię. Natomiast w finale zmierzyliby się ze zwycięzcą meczu Walia – Ukraina/ Finlandia/Norwegia/Islandia.