W 2012 roku, kiedy Hiszpania została mistrzem Europy, dokonała tego, jako urzędujący mistrz świata i taka sytuacja miała miejsce drugi raz w historii futbolu. Pierwszą drużyną, która popisała się takim, trzeba przyznać, że niezwykłym osiągnięciem, była w 2000 roku reprezentacja Francji. Najpierw mistrz świata z 1998, a dwa lata później mistrz Europy. Teraz wszyscy kibice „Les Bleus, bo taki przydomek nosi reprezentacja Francji, o której mówi się również „Trójkolorowi”, marzą o tym, by zespół, który wygrał w 2018 mundial w Rosji, powtórzył triumf również w mistrzostwach Europy. Francuzi, jak na aktualnego mistrza świata przystało, będą jednym z głównych faworytów Euro 2020. W notowaniach bukmacherów zajmują obecnie pierwsze miejsce, ex aequo z Belgią i Anglią. Ale mają podopieczni Didiera Deschampsa, w przeciwieństwie do wymienionych ekip, niezwykle istotny atut w garści. Otóż wiedzą, jak wygrywać wielkie turnieje, co przecież pokazali niemal trzy lata temu na rosyjskich boiskach. Czy Francja powtórzy osiągnięcie sprzed 21 lat? Jakie są jej największe atuty? Chcesz dowiedzieć się wszystkiego o Didierze Deschampsie i jego podopiecznych? Nie mogłeś lepiej trafić!
Francja na Euro 2020
Mistrzowie świata, z urzędu, nie powinni mieć żadnych problemów z awansem na mistrzostwa Europy. Choć w przeszłości zdarzały się eliminacje, że takie problemy mieli. Ale nie w sytuacji, kiedy do mistrzostw „Starego kontynentu” kwalifikują się aż 24 zespoły. Francuzi byli faworytami w kwalifikacyjnej grupie H, którą wygrali dość pewnie. Ale nie obyło się bez niespodzianki, a największe problemy mistrzom świata sprawiła Turcja. Dość powiedzieć, że zespół Deschampsa ani raz tego zespołu nie pokonał. U siebie zremisował 1:1, a na wyjeździe przegrał 0:2, co było wielką niespodzianką. Ale wszystkie osiem pozostałych spotkań „Trójkolorowi” wygrali i – w związku z kilkoma potknięciami Turków – zdołali wygrać rywalizację w grupie i na turniej awansować z pierwszego miejsca. Zdobyli 25 punktów i strzelili 25 bramek. 6 goli stracili. Najskuteczniejszym piłkarzem reprezentacji Francji w eliminacjach Euro 2020 okazał się Olivier Giroud, który strzelił 6 bramek.
Reprezentacja Francji na Mistrzostwach Europy
Wspomniane mistrzostwo Europy Francuzów z 2000 roku było drugim tej reprezentacji triumfem w zmaganiach o prymat na „Starym kontynencie”. Ale już wcześniej zespół ten odnosił na Euro wielkie sukcesy. W pierwszej edycji, w 1960 roku, kiedy był gospodarzem, zajął czwarte miejsce. W pięciu kolejnych turniejach „Trójkolorowi” nie zagrali, ale – w 1984 roku – wrócili z przytupem. Znów grali u siebie i trzeba przyznać, że to był teatr jednego aktora. Michel Platini, we wspaniałym stylu, poprowadził Francję do mistrzostwa Europy.
W grupie „Les Bleus” wygrali wszystkie trzy mecze, a później był dramatyczny półfinał z Portugalią. Wygrany 3:2 po dogrywce. W finale Francuzi pokonali 2:0 Hiszpanię i okazali się najlepszą drużyną „Starego kontynentu”. Platini strzelił 9 goli i żaden piłkarz w historii Euro nie trafił aż tyle razy do siatek rywali podczas jednej imprezy. Mało tego, legendarny pomocnik do dziś zajmuje pierwsze miejsce, ex aequo z Cristiano Ronaldo, w klasyfikacji strzelców mistrzostw Europy wszech czasów, choć grał tylko na jednym turnieju.
Na Euro 1988, Francja się nie zakwalifikowała, a cztery lata później nie wyszła z grupy. W 1996 roku była bliska finału, ale w półfinale z Czechami przegrała po rzutach karnych. W 2000 roku, właśnie jako mistrz świata, „Trójkolorowi” drugi raz sięgnęli po mistrzostwo Europy, choć z grupy, po porażce z Holandią, wyszli z drugiego miejsca. Później rozprawili się z Hiszpanią, a w półfinale, po „złotym golu”, z Portugalią. Finał był jednym z najbardziej dramatycznych meczów w historii Euro. Włochy długo prowadziły z Francją 1:0. Ale „Trójkolorowi” grali do końca. Wyrównali w ostatniej akcji meczu. A w dogrywce David Trezeguet strzelił „złotego gola” i drugi raz w historii „Les Bleus” wygrali mistrzostwo „Starego kontynentu”.
Nieudane dla Francji były trzy kolejne turnieje ME. W 2008 zespół nie wyszedł nawet z grupy, a w 2004 i 2012 roku żegnał się ze zmaganiami w ćwierćfinałach. W 2016 roku miało być inaczej i drużyna doszła do finału. Była faworytem starcia z Portugalią, ale przegrała – po dogrywce – 0:1. Musieli się zatem gospodarze turnieju zadowolić srebrnymi medalami. Łącznie mają w swoim dorobku cztery krążki mistrzostw „Starego kontynentu”. Dwa złote, srebrny i brązowy.
Euro 2020. Francja. Grupa śmierci dla mistrzów świata
O sukces na Euro 2020 Francji nie będzie łatwo. A to z tego powodu, że mistrzowie świata trafili do grupy śmierci. Turniej zaczną 15 czerwca meczem z Niemcami w Monachium. 19 czerwca zagrają w Budapeszcie z reprezentacją Węgier, a więc w dwóch pierwszych spotkaniach zagrają z rywalami na ich stadionach. Fazę grupową Francja zakończy starciem z Portugalią, również w stolicy Węgier. Mają zatem „Les Bleus” za rywali trzykrotnych mistrzów Europy, którymi są Niemcy, a także aktualnych mistrzów Europy, którym będą chcieli zrewanżować się za finaową porażkę sprzed pięciu lat. Nikt nie wyobraża sobie nad Sekwaną, by Francja na Euro 2020 nie wyszła z grupy, ale tak się może stać. Trzeba jednak przyznać, że byłaby to gigantyczna sensacja, gdyby mistrza świata zabrakło w gronie 16 najlepszych drużyn Europy.
Francja na Mistrzostwach Europy 2020. Didier Deschamps – trener z sukcesami
Głównym architektem ostatnich wielkich sukcesów reprezentacji Francji jest Didier Deschamps. Ten 53-letni selekcjoner w przeszłości był znakomitym piłkarzem. W barwach „Trójkolorowych” rozegrał 103 mecze. Był mistrzem świata i Europy jako zawodnik, a jako trener pracuje z zespołem od 2012 roku. W 2018, w Rosji, został trzecim człowiekiem na świecie, który wygrał mundial jako piłkarz i jako trener. Przed nim dokonali tego Mario Zagallo i Franz Beckenbauer. Teraz Deschamps chce wyrównać osiągnięcie Bertiego Vogtsa, który, jako jedyny, był mistrzem Europy jako piłkarz i jako trener. Jeżeli Francuzowi uda się taka sztuka, to na swoim koncie będzie miał mistrzostwa świata i Europy zarówno jako zawodnik, jak i szkoleniowiec, czego nigdy nikt nie dokonał! Do tej pory obecny selekcjoner Francuzów poprowadził zespół w 108 meczach. Wygrał aż 71, zremisował 19 i przegrał tylko 18 spotkań.
Francja na Euro 2020. Gwiazdy te same, co w Rosji
Dla reprezentacji Francji, Euro 2020 będzie zatem wielkim wyzwaniem. By wygrać turniej potrzeba znakomitych zawodników, ale „Trójkolorowi” na takich graczy mogą liczyć. „Les Bleus” opierać będą się praktycznie na tych samych graczach, którzy wygrali mundial. A więc motorami napędowymi zespołu będą znakomity bramkarz, Hugo Lloris, pomocnik Paul Pogba, czy ofensywny pomocnik, Antione Griezmann. Gracz ten, to król strzelców poprzedniego Euro, na którym zdobył 7 bramek. Rok później, czyli w 2017 roku, w reprezentacji Francji zadebiutował piłkarz, który – na lata – powinien zostać największą gwiazdą francuskiego futbolu, czyli Kylian Mbappe. Już na mundialu w 2018 roku, mając wówczas niecałe 20 lat, szalał.
Teraz, tak mówią Francuzi, napastnik Paris Saint-Germain, dojrzał i ma wszystkie atuty ku temu, by być nie tylko najlepszym piłkarzem we Francji, ale też na całym świecie. Mbappe, mimo zaledwie niecałych 23 lat, ma na swoim koncie już ogromne sukcesy. We Francji zdobył już wszystko, co było do zdobycia. Łącznie z tytułami króla strzelców tamtejszej ekstraklasy. A w reprezentacji, mimo młodego wieku, zagrał już 39 razy i strzelił 16 bramek. Na dodatek w ataku może liczyć na wsparcie Oliviera Giroud. Czasami nad Sekwaną żartuje się, że to napastnik, który… nie zdobywa goli, ale prawda jest inna, bo doświadczony gracz Chelsea zdobył już w drużynie narodowej 44 gole i jest jej najlepszym obecnie strzelcem. Francuzi dysponują też niezwykłą jakością w obronie. Tacy defensorzy, jak Raphael Varane czy Benjamin Pavard, należą do najlepszych obecnie na świecie graczy na swoich pozycjach. A odkryciem ostatnich miesięcy jest kolejny świetny stoper, Dayot Upamencano.