Ćwierćfinały mistrzostw Europy, jak zresztą ta sama faza rywalizacji każdego wielkiego piłkarskiego turnieju, to jeden z najważniejszych momentów imprezy. Dlaczego? Bo te zespoły, które przebrną ten szczebel zmagań, już na pewno będą rywalizować o medale. Podczas Euro 2020 drużyny, które okażą się lepsze w ćwierćfinałach, będą już pewne tego, że staną na podium. Bo w przeciwieństwie do mistrzostw świata, na mistrzostwach Europy nie rozgrywa się spotkania o trzecie miejsce. A więc wygrana w ćwierćfinale, to marzenie większości, praktycznie wszystkich drużyn, które zakwalifikowały się na Euro 2020. Jak dotychczas toczyła się rywalizacja na poziomie ćwierćfinału mistrzostw „Starego kontynentu”? Które drużyny grały na tym etapie rywalizacji najczęściej. Jak to będzie wyglądać tym razem i jakie zespoły mają największe szanse, by zagrać w najlepszej ósemce turnieju? Specjalnie dla Ciebie przygotowaliśmy szczegółową analizę ćwierćfinałów Euro.
Ćwierćfinały mistrzostw Europy. Pierwszy raz w 1996 roku.
Po raz pierwszy faza ćwierćfinałowa mistrzostw Europy rozgrywana była podczas Euro 1996, którego gospodarzem była Anglia. Dlaczego tak późno? Bo wówczas, po raz pierwszy w historii, w mistrzostwach Europy wzięło udział 16 drużyn, które najpierw podzielono na 4 grupy po 4 zespoły. A następnie po dwie najlepsze ekipy utworzyły cztery pary ćwierćfinałowe. Taki system rozgrywek obowiązywał podczas czterech następnych turniejów, a więc po raz ostatni rozegrany został podczas Euro 2012, kiedy to gospodarzami była Polska i Ukraina. Wtedy ćwierćfinały przestały być pierwszym etapem zmagań po fazie grupowej. Wszystko w związku z tym, że od Euro 2016 w rywalizacji o miano najlepszej drużyny Europy grają 24 drużyny. Tak samo będzie podczas Euro 2020 i ćwierćfinały będą drugim etapem rywalizacji pucharowej, tuż po 1/8 finału.
Ćwierćfinały Euro 2020. Portugalia, czyli rekordzistka
Sześciokrotnie do tej pory rozgrywano podczas mistrzostw Europy fazę ćwierćfinałów. I jest tylko jeden zespół na „Starym kontynencie”, który za każdym razem brał udział na tym etapie rywalizacji, co oznacza, że zawsze wychodził podczas Euro z grupy. Tą reprezentacją jest Portugalia. Pięciokrotnie w najlepszej ósemce turnieju znaleźli się Francuzi, których na tym etapie zabrakło raz. W 2008 roku. Po cztery razy w ćwierćfinałach grały reprezentacje: Hiszpanii (oprócz 2004 i 2016), Holandii (oprócz 2012 i 2016), Włoch (oprócz 1996 i 2004), a także Niemiec (oprócz 2000 i 2004). Trzy razy w ćwierćfinałach grali Czesi (1996, 2004, 2012) i Anglicy (1996, 2004, 2012), a po dwa razy do najlepszej ósemki dochodziły reprezentacje: Chorwacji (1996, 2008), Turcji (2000, 2008) i Grecji (2004, 2012). Ponadto po jednym występie w ćwierćfinałach Euro zaliczyły: Rumunia (2000), Jugosławia (2000), Szwecja (2004), Dania (2004), Rosja (2008), Polska (2016), Walia (2016), Islandia (2016) i Belgia (2016). Jak zatem widać poprzednia edycja mistrzostw Europy była niezwykle obfita, jeżeli chodzi o debiutantów na etapie ćwierćfinału. Bo aż czterech z ośmiu ćwierćfinalistów, czyli połowa, nigdy wcześniej nie grała w najlepszej ósemce. A na dodatek Walijczycy i Islandczycy takiej sztuki dokonali w swych pierwszych występach w mistrzostwach kontynentu.
Jak do tej pory w ćwierćfinałach mistrzostw Europy wzięło 20 różnych reprezentacji. Spośród 33 drużyn, które kiedykolwiek wzięły udział w mistrzostwach Europy. Co ciekawe nigdy taka sztuka nie udała się np. Szwajcarii, która jest tą drużyną, która w Euro grała najwięcej razy i nie zdołała dostać się jeszcze do najlepszej ósemki. Helweci byli na Euro już cztery razy, ale smaku ćwierćfinału nie zaznali. Pięć lat temu we Francji awans do najlepszej ósemki uniemożliwiła tej drużynie reprezentacja Polski. Warto również wyliczyć uczestników najbliższego Euro, którzy grali już w ćwierćfinale mistrzostw Europy. Na tym etapie rywalizacji zaprezentowały się w przeszłości: Turcja, Włochy Walia (grupa A), Dania, Belgia, Rosja (grupa B), Holandia (grupa C), Anglia, Chorwacja, Czechy (grupa D), Hiszpania, Szwecja, Polska (grupa E), a także Włochy, Francja i Portugalia (grupa F), a więc 16 z 24 uczestników Euro 2020. Nigdy w ćwierćfinale nie było natomiast 8 zespołów: Szwajcarii (grupa A), Finlandii (grupa B), Ukrainy, Austrii, Macedonii Północnej (grupa C), Szkocji (grupa D), Słowacji (grupa E) i Węgier (grupa F).
Mistrzostwa Europy. Ćwierćfinały. Czas wspaniałych meczów
W przeszłości na mistrzostwach Europy w piłce nożnej zdarzały się, na etapie ćwierćfinałów, wspaniałe mecze. Można nawet powiedzieć, że ta faza rywalizacji obfituje w wyjątkowe spotkania. Do historii ćwierćfinałów Euro 1996 przeszło starcie Czechów z Portugalią. Ci pierwsi, po kapitalnej bramce Karela Poborsky’ego, który z dystansu przelobował portugalskiego bramkarza, Vitora Baię, awansowali do półfinału. Cztery lata później niesamowitej rzeczy w 1/4 finału dokonali Holendrzy, którzy pokonali Jugosławię aż 6:1. To było najwyższe zwycięstwo w historii ćwierćfinałów Mistrzostw Europy. Niesamowity mecz miał miejsce w ćwierćfinale Euro 2004, kiedy to Portugalia grała z Anglią. Po 90 minutach było 1:1, a po 120 – 2:2. W karnych słynne pudło przytrafiło się Davidowi Beckhamowi. Piłka, którą po tym strzale złapał jeden z kibiców, sprzedano po latach na internetowej aukcji za ponad 10 mln euro, a o losach rywalizacji rozstrzygnął portugalski bramkarz Ricardo. Który najpierw obronił strzał Dariusa Vassela, a następnie ustawił piłkę i wykorzystał jedenastkę.
Na Euro 2008 prawie wszystkie ćwierćfinały miały ekscytujący przebieg. Największą sensację sprawili jednak Rosjanie, którzy pokonali – po dogrywce – jednego z głównych faworytów do złota, czyli Holandię. Bardzo wiele, bo aż sześć bramek padło w ćwierćfinale Euro 2012, w którym Niemcy rywalizowali z Grecją. Na stadionie w Gdańsku faworyzowana drużyna wygrała 4:2. W 2016 roku, z kolei, w ćwierćfinałach nie brakowało kolejnych dramatycznych wydarzeń. Jedno z nich przeżyliśmy na własnej skórze, bo w starciu z Portugalią reprezentacja Polski strzelała rzuty karne. Nie trafił w naszym zespole Jakub Błaszczykowski. Ale niesamowity konkurs jedenastek odbył się przy okazji meczu Niemców z Włochami. Rozegrano aż dziewięć serii strzałów. Niemcy nie wykorzystali aż trzech jedenastek, ale ich rywale mylili się aż czterokrotnie. Wielką sensacją poprzednich mistrzostw Europy było wyeliminowanie przez Walię faworyzowanej Belgii, właśnie w ćweirćfinale. Takich kłopotów nie mieli Francuzi. Z Islandią wygrali aż 5:2, a 4:0 prowadzili po pierwszej połowie. Drugi raz, po wspomnianym meczu Holandii z Jugosławią, zdarzyło się, by w jednym meczu ćwierćfinału ME padło aż siedem bramek. A cztery z nich jedna drużyna strzeliła w jednej połowie.
Euro 2020. Kto może zagrać w ćwierćfinale?
Dla tych zespołów, które należą do grona faworytów Euro 2020, udział w ćwierćfinale, to absolutne minimum. Kto obecnie, według notowań bukmacherów, ma największe szanse, by znaleźć się na tym etapie rywalizacji? Biorąc pod uwagę kursy, to w pierwszej ósemce notowań znajdują się: Anglia, Francja, Belgia, Niemcy, Hiszpania, Portugalia, Holandia i Włochy. Oczywiście nie można z góry założyć, że akurat właśnie taki zestaw zamelduje się w ćwierćfinale. A to dlatego, że np. Portugalia, Francja i Niemcy grają w jednej grupie i nie jest powiedziane, że wszystkie te drużyny z niej wyjdą. A ponadto przed ćwierćfinałami rozegrana zostanie faza 1/8 finału. I już w niej wymienione ekipy mogą na siebie wpaść. Mogą, bo pewności co do tego mieć nie możemy. Dlatego ponieważ z grup wychodzą po dwie najlepsze drużyny, a także cztery z sześciu zespołów z trzecich miejsc i pewnych wariantów pt. „kto na kogo trafi?” jest bardzo wiele. Dlatego jeszcze trudniej przewidzieć, kto zagra w półfinałach Euro 2020 oraz w wielkim finale.
W drugim szeregu, według bukmacherskich notowań, można umieścić kolejnych osiem zespołów, które powalczą w fazie grupowej Euro 2020. Następne miejsca wg kursów zajmują: Chorwacja, Dania, Polska, Szwecja, Rosja, Szwajcaria, Turcja i Ukraina. Obecność jednej lub kilku z tych drużyn w najlepszej ósemce mistrzostw Europy nie będzie jakimś gigantycznym zaskoczeniem, bo przecież znajdują się tu zespoły, które w gronie ośmiu najlepszych drużyn Europy już grały. Najmniejsze szanse na ćwierćfinał ME mają według bukmacherów: Austria, Walia, Czechy, Szkocja, Słowacja, Węgry, Macedonia Północna i Finlandia. I obecność w gronie ćwierćfinalistów któregoś z tych zespołów zostanie uznana za sporą niespodziankę. A w niejednym przypadku wręcz za sensację.
Ćwierćfinały Euro 2020. Gdzie i kiedy rozegrane zostaną mecze?
Faza ćwierćfinałowa Mistrzostw Europy w piłce nożnej 2020 zostanie rozegrana 2 i 3 lipca 2021 roku. Każdego z wymienionych dni rozegrane zostaną po dwa spotkania i rozpoczynać się będą o godz. 18.00 i 21.00 naszego czasu. Wszystko rozpocznie się na Stadionie Kriestowskim w Sankt Petersburgu. Obiekt to doskonale kibicom znany, bo w 2018 roku odbywały się na nim spotkania MŚ w Rosji. M.in. jeden z półfinałów, a także starcie o trzecie miejsce. Kolejną areną ćwierćfinału Euro 2020 będzie Allianz Arena w Monachium. W 2006 roku, podczas mistrzostw świata w Niemczech, rozegrano na niej m.in. mecz otwarcia i jeden z półfinałów. W 2012 roku monachijski obiekt gościł finał Ligi Mistrzów, a na co dzień gra na nim najlepszy obecnie klubowy zespół Europy, czyli Bayern Monachium.
Trzeci mecz ćwierćfinału Euro 2020 odbędzie się na Stadionie Olimpijskim w Baku. Stadion w stolicy Azerbejdżanu, to jeden z najnowocześniejszych obiektów, jaki gościł będzie mecze mistrzostw Europy. Wybudowany w 2015 roku stadion w 2019 roku był areną finału rozgrywek Ligi Europy. Tymczasem ostatni z ćwierćfinałów Euro 2020 odbędzie się na Stadio Olimpico w Rzymie. To jedna z najsłynniejszych aren w Europie. Nie tylko piłkarskich, która gościła wiele wielkich imprez. Dwa razy, w 1968 i 1980 roku, rozegrano na niej finał mistrzostw Europy. A w 1990 finał mistrzostw świata. Aż cztery razy na Stadio Olimpico rozegrano finał Pucharu Europy. Ponadto rzymski obiekt był główną areną igrzysk olimpijskich w 1960 roku.